Rolowanie długu w praktyce. Na co uważać?
Niekiedy spłata zobowiązań finansowych nie jest możliwa z różnych przyczyn. Sytuacje takie jak utrata pracy czy chwilowe trudności z płynnością finansową mogą dotknąć każdego z nas. W tej sytuacji pojawia się rozwiązanie w postaci ,,rolowania długu”. Co to dokładnie znaczy? Czy to się opłaca i jak ustrzec się przed wpadnięciem w spiralę długów?
O co dokładnie chodzi?
Najprościej mówiąc rolowanie, a inaczej refinansowanie długu, to spłata jednego zobowiązania finansowego kolejnym. Może to być proces zarówno jednorazowy, jak i ciągły. Rolowanie może dotyczyć:
- pożyczek
- kredytów konsumpcyjnych
- długów
- obligacji
Refinansowanie pożyczek polega na przedłużeniu o określoną liczbę dni (np. 7, 14, 30 dni) terminu spłaty. Natomiast w przypadku kredytu, konieczne jest zaciągnięcie kolejnego zobowiązania, aby można było spłacić już istniejące. Do rolowania długu może dojść w dwóch sytuacjach. Pierwszą z nich jest brak pieniędzy na zapłacenie kolejnej raty. Może się jednak zdarzyć, że to bank dzwoni do nas z propozycją dobrania środków do kredytu, co odbywa się na podstawie aneksu do umowy.
Czy warto się na to decydować?
Pożyczać pieniądze należy przede wszystkim rozsądnie, tak by nie dać się podejść niekorzystnym dla nas propozycjom. Bierzmy pod uwagę tylko pożyczki, które naprawdę się opłacają – najlepiej na małe kwoty (wynoszące dokładnie tyle, ile w tym momencie potrzebujemy, nie bierzmy pieniędzy na zapas) z niskimi ratami. Obecnie bez problemu można znaleźć wiele ofert promocyjnych, na przykład dla nowych klientów. Ostatecznie możemy także pieniądze pożyczyć prywatnie. Chwilówki o wysokim oprocentowaniu i opłatach dodatkowych, nie powinny być w tej sytuacji brane pod uwagę.
Instytucje finansowe zarabiają na rolowaniu długów, będą więc pewnie proponować dodatkowe pieniądze. Nie należy pożyczać więcej niż jest nam potrzebne do uregulowania obecnego zadłużenia. Nagły napływ gotówki może być kuszący, szczególnie w sytuacji problemów finansowych. Jenak im większy kredyt, tym trudniej później będzie go spłacić i tym większe koszty pochłonie.
Ile to może kosztować?
Zgodnie z ustawą obowiązującą od 11 marca 2016 roku, koszty rolowania pożyczki nie mogą być wyższe niż 25% kwoty, która została pożyczona. Chroni to dłużników przez zawyżonymi opłatami dodatkowymi naliczanymi przez firmy pożyczkowe. Następstwem tej zmiany jest rezygnacja wielu firm pożyczkowych z możliwości rolowania długu pożyczkobiorcy. Placówki pozabankowe proponują też inne rozwiązania, w postaci refinansowania pożyczki. Polega ono na przekazaniu bieżącego zobowiązania danego dłużnika innemu podmiotowi pożyczkowemu, z tej samej grupy kapitałowej.
Jak aktywować rolowanie pożyczki?
Jeśli chodzi o rolowanie zobowiązań w banku – opcją jest zwykle branie kolejnego kredytu. Z kolei, w przypadku firmy pożyczkowej – możemy wielokrotnie przedłużyć okres spłaty zobowiązań. W przypadku tradycyjnego banku, będzie to niestety znacznie trudniejsze. Kondycja finansowa dłużnika nie może być gorsza od tej podczas zaciągania kredytu, a ten staje się pożyczką o zmiennym oprocentowaniu. W niektórych placówkach kredyt przedłuża się automatycznie, najczęściej jednak konieczne będzie złożenie dodatkowego wniosku oraz zgłoszenie dyspozycji przez email lub telefonicznie.
Przede wszystkim rozsądek!
Kiedy ze względu na różne sytuacje losowe mamy problem z wypełnieniem zobowiązań finansowych wobec banku czy prywatnej firmy pożyczkowej, rolowanie długu może okazać się dobrym wyborem. W takim przypadku odniesiemy korzyść, więc warto skorzystać z tej formy oferowanej nam pomocy. Należy wystrzegać się jednak wielomiesięcznego przedłużania spłaty, bo może się to skończyć ciągle napędzającą się spiralą długów z której coraz trudniej będzie wyjść. Efekt zmniejszenia zadłużenia jest bowiem tylko pozorny. W praktyce musimy pokryć koszty kolejnych pożyczek, między innymi prowizji i marży, a to w połączeniu z przedłużającymi się problemami finansowymi – prosta droga do katastrofy. Należy więc zachować zdrowy rozsądek i nie nadużywać tego typu rozwiązań.